Śrem: Kryminalni błyskawicznie zatrzymali włamywacza. Skradzione narzędzia wracają do właściciela
Śremska policja może mówić o kolejnej skutecznej akcji. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego w niespełna kilkadziesiąt godzin ustalili i zatrzymali 24-letniego mieszkańca Śremu, który włamał się do garażu na terenie jednej z prywatnych posesji. Jego łupem padły głównie elektronarzędzia i wyposażenie warsztatowe. Wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na około 6 tysięcy złotych.
Włamanie zgłoszone w poniedziałkowy poranek
Do zdarzenia doszło 10 listopada, tuż po godzinie 9:30. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Śremie otrzymał informację o włamaniu do garażu. Zgłaszający przekazał, że z pomieszczenia zniknęły różnego rodzaju narzędzia – od wiertarek i szlifierek, po drobne wyposażenie warsztatowe.
Sprawą natychmiast zajęli się śremscy kryminalni. Policjanci rozpoczęli analizę śladów, monitoringu oraz rozmowy z mieszkańcami okolicy. Dzięki szybkim ustaleniom funkcjonariusze już dwa dni później – 12 listopada – zapukali do drzwi podejrzanego.
Skradzione mienie odnalezione
Zatrzymanym okazał się 24-letni śremianin, który trafił prosto do policyjnej celi. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci odnaleźli część skradzionych elektronarzędzi. Kolejne przedmioty funkcjonariusze zabezpieczyli w rejonie miejsca włamania – jak się okazało, sprawca porzucił je krótko po kradzieży.
Dzięki szybkim działaniom policji zdecydowana większość mienia zostanie zwrócona właścicielowi.
Zarzuty i dalszy bieg sprawy
24-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał. Straty wyniosły łącznie około 6 tysięcy złotych. Postępowanie prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Śremie jest w toku, a finał sprawy rozstrzygnie sąd.
Zgodnie z Kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi kara od 1 roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.

















Opublikuj komentarz