Marek Sawicki w Sejmie: „Dwukadencyjność narusza konstytucję. Oczekuję, że PiS poprze przywrócenie prawa wyborczego”
Środa, 19 listopada – Warszawa, Sejm RP. Podczas rozmowy z redaktorem Witoldem Michalakiem poseł Marek Sawicki (Polskie Stronnictwo Ludowe) odniósł się do parlamentarnej dyskusji nad likwidacją limitu dwóch kadencji dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Projekt PSL ma przywrócić poprzednie zasady funkcjonujące przed rokiem 2018.
„Dwukadencyjność została wprowadzona z naruszeniem konstytucji”
Sawicki w rozmowie z naszym portalem podkreślił, że dziś nawet politycy, którzy w 2018 roku forsowali dwukadencyjność, przyznają się do błędu.
– Dwukadencyjność jest naruszeniem konstytucji. Autorzy jej wprowadzenia w 2018 roku dziś publicznie przyznają, że świadomie odeszli od polskiej konstytucji. Oczekuję więc, że teraz – przy okazji naszego projektu – włączą się w przywracanie konstytucyjności w zakresie czynnego i biernego prawa wyborczego – mówi Sawicki.
Polityk wyraził przekonanie, że projekt PSL przejdzie drugie czytanie i uzyska poparcie większości parlamentarnej.
Atom w Koninie i Bełchatowie? Sawicki ostrzega: „Zapłacimy najdroższą energię w Europie”
W drugiej części rozmowy redaktor Michalak poruszył temat energetyki jądrowej, w tym planów związanych z Koninem i Bełchatowem.
Sawicki nie krył sceptycyzmu.
– Przestrzegam i Konin, i Bełchatów, i całą Polskę. Jeśli wydaje się nam, że atom to tania energia, to co do bezpieczeństwa nie mam złudzeń – jest raczej bezpieczna. Jednak co do ceny energii w przyszłości – ostrzegam. Za 20 lat Polacy mogą płacić jedną z najwyższych cen w Europie, a może i na świecie – podkreślił poseł.
Polityk wskazał, że obecnie atom jest przedstawiany jako gwarancja taniej energii, ale doświadczenia innych państw pokazują, że koszty inwestycji i eksploatacji elektrowni jądrowych mocno rosną w czasie.
Co dalej z projektem?
Projekt zniesienia dwukadencyjności – jak przekonuje Sawicki – ma „przywrócić normalność” i umożliwić wyborcom swobodny wybór władz samorządowych bez ograniczeń narzuconych odgórnie.
Na decyzję Sejmu czekają samorządy z całej Polski, w tym także region koniński, gdzie temat wzbudza duże emocje wśród lokalnych włodarzy i mieszkańców.













Opublikuj komentarz