Jarocin: 15-latek włamał się do e-dziennika. „To miał być żart”, teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny
Niepokojący incydent w jednym z jarocińskich zespołów szkół ponadpodstawowych trafił pod lupę policji. Funkcjonariusze zatrzymali 15-letniego mieszkańca powiatu jarocińskiego, który miał włamać się do szkolnego dziennika elektronicznego, a następnie wysyłać wulgarne wiadomości do nauczycieli, pracowników szkoły oraz części rodziców. Sprawca tłumaczył, że „to był tylko żart”, ale – jak podkreślają mundurowi – żart ten wypełnia znamiona poważnego czynu karalnego.
Wulgarne wiadomości i nieautoryzowany dostęp
Zawiadomienie o zdarzeniu złożyła w sierpniu dyrektorka szkoły. Wskazała, że miesiąc wcześniej nieznana osoba przełamała zabezpieczenia i uzyskała nielegalny dostęp do konta w dzienniku elektronicznym. Z tego poziomu dwukrotnie rozesłano obraźliwe i wulgarne komunikaty, które trafiły do pedagogów, pracowników administracji oraz kilku rodziców.
Sytuacja wywołała spore poruszenie – nie tylko ze względu na treść wiadomości, ale również fakt, że ktoś z zewnątrz był w stanie dostać się do wewnętrznego systemu szkoły.
Policjanci namierzają sprawcę
Śledczy z Wydziału Kryminalnego jarocińskiej komendy rozpoczęli analizę logowań, historii aktywności oraz adresów IP. Żmudna praca szybko przyniosła efekt – ustalono komputer, z którego dokonano włamania, a następnie wytypowano osobę odpowiedzialną za ten czyn.
14 listopada policjanci zatrzymali 15-letniego ucznia innej szkoły z tego samego powiatu. Chłopak podczas przesłuchania przyznał się zarówno do włamania, jak i wysyłania wiadomości. Jak twierdził, cała akcja miała być „niewinnym żartem”.
Funkcjonariusze podkreślają jednak, że w tym przypadku nie ma mowy o błahym wybryku – chodzi o poważne naruszenie prawa, związane z przełamaniem zabezpieczeń systemu informatycznego.
Co grozi 15-latkowi?
Nastolatek usłyszał zarzut popełnienia czynu karalnego z art. 267 § 1 Kodeksu karnego, który mówi:
Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej (…) przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
W przypadku osób nieletnich o rodzaju i konsekwencjach środków wychowawczych decyduje sąd rodzinny. Policja zakończyła czynności przedstawieniem zarzutu.














Opublikuj komentarz