Poznań: 50-latek zatrzymany na gorącym uczynku kradzieży samochodu. Znowu wpadł
Policjanci z poznańskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową nie mieli wątpliwości — ten mężczyzna prędzej czy później znów spróbuje ukraść auto. Tym razem 50-letni mieszkaniec Poznania został zatrzymany na gorącym uczynku, tuż po tym, jak odjechał skradzionym Citroenem C3.
Do zatrzymania doszło 9 października na ulicy Jana Keplera w Poznaniu. Funkcjonariusze, którzy od dłuższego czasu prowadzili działania operacyjne, mieli podejrzenia, że tego dnia może dojść do kolejnej kradzieży samochodu na terenie Grunwaldu. Ich obserwacje szybko się potwierdziły.
Policjanci zauważyli mężczyznę, który zachowywał się podejrzanie w rejonie zaparkowanych aut. Po chwili wsiadł do jednego z nich i odjechał. Mundurowi natychmiast ruszyli za nim. Uciekając, 50-latek staranował trzy inne samochody, jednak jego brawurowa próba ucieczki zakończyła się po kilku minutach — został obezwładniony i zatrzymany.
W mieszkaniu mężczyzny funkcjonariusze znaleźli cały zestaw narzędzi złodzieja samochodowego: zagłuszarki sygnału GPS, urządzenia do kodowania kluczyków, a także podrobione tablice rejestracyjne. Jak się okazało, nie był to jego pierwszy kontakt z wymiarem sprawiedliwości.
50-latek był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. W ubiegłym roku policjanci również zatrzymali go „na gorącym uczynku”, a zgromadzony wtedy materiał dowodowy pozwolił na postawienie mu aż 25 zarzutów kradzieży pojazdów, głównie francuskich marek.
Tym razem również usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, popełnionej w warunkach recydywy. Obie sprawy zostaną połączone, a decyzją sądu mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu. Ponieważ działał jako recydywista, grozi mu teraz nawet 15 lat więzienia.
Jak podkreślają policjanci, skuteczne zatrzymanie to efekt wielotygodniowej pracy operacyjnej oraz dobrej współpracy między wydziałami Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.



















Opublikuj komentarz