Wolsztyn: Wsiadł za kierownicę mimo zakazu. Kilka godzin później usłyszał wyrok
Nie minęło nawet kilkanaście godzin od zatrzymania, a 42-letni mieszkaniec Leszna już stanął przed sądem. Policjanci z Wolsztyna nie mieli wątpliwości – kierujący Skodą mężczyzna złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Szybkie postępowanie zakończyło się natychmiastowym wyrokiem.
W czwartek, 6 listopada około godziny 4:00 nad ranem, patrol prewencji pełniący służbę na ulicach Wolsztyna zauważył Skodę zmierzającą w kierunku ul. Kusocińskiego. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać pojazd do rutynowej kontroli.
Podczas legitymowania okazało się, że 42-latek z Leszna ma na koncie aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, wydany wcześniej przez Sąd Rejonowy w Gostyniu. Policjanci natychmiast uniemożliwili mu dalszą jazdę i przewieźli do Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie, gdzie wykonano dalsze czynności procesowe.
Z uwagi na oczywisty charakter przestępstwa i obowiązujący zakaz, sprawa została skierowana do sądu w trybie przyspieszonym. Już po kilku godzinach od zatrzymania mężczyzna usłyszał wyrok przed Sądem Rejonowym w Wolsztynie.
Sąd wymierzył mu karę czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu, nakazał zapłatę 5000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także nałożył grzywnę i kolejny, dwuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Jak podkreślają policjanci, tryb przyspieszony to skuteczne narzędzie w walce z lekceważeniem prawa. – Nieuchronność i natychmiastowość kary to sygnał dla wszystkich, którzy myślą, że zakaz prowadzenia pojazdów to tylko formalność – zaznaczają funkcjonariusze z Wolsztyna.
Sprawa 42-latka z Leszna to kolejny przykład na to, że ignorowanie sądowych orzeczeń może skończyć się błyskawicznie – w sali rozpraw, zamiast za kierownicą.














Opublikuj komentarz